Siedziałam nad jeziorem. Byłam na siebie zła, bo naprawdę nie potrafię poprawnie okazywać uczuć. Spojrzałam na swoje odbicie.
- Czemu taka jestem? - spytałam
- Nie wiem - odpowiedziało odbicie
Otworzyłam szeroko oczy ze zdumienia.
- Cz-czy możesz pokazać mi, jak być lepszą? - poprosiłam w beznadziejnej rozpaczy.
- Nie - odpowiedziało odbicie
Zawiodłam się. Już miałam iść, gdy nagle...
- Ale mogę ci pokazać. - odbicie mrugnęło do mnie i niewidzialne ręce wciągnęły mnie pod wodę.
Ciąg Dalszy Nastąpi
- Czemu taka jestem? - spytałam
- Nie wiem - odpowiedziało odbicie
Otworzyłam szeroko oczy ze zdumienia.
- Cz-czy możesz pokazać mi, jak być lepszą? - poprosiłam w beznadziejnej rozpaczy.
- Nie - odpowiedziało odbicie
Zawiodłam się. Już miałam iść, gdy nagle...
- Ale mogę ci pokazać. - odbicie mrugnęło do mnie i niewidzialne ręce wciągnęły mnie pod wodę.
Ciąg Dalszy Nastąpi