Angua szła wolnym krokiem przez las była bardzo wyczerpana , w pewnym momencie padłą na ziemie "-Nie dam radyy.Czemu terraz!" jęczałam. Mój kochany partner widocznie to usłyszał bo po chwili pojawił się obok mnie i patrzał na mnie swymi pięknymi oczami.Nagle zawyłam z bólu a na ziemi pojawił się pierwszy szczeniaczek Lizzy.
Usłyszałam jak cichutko piszczy nad moim uchem.Uśmiechnęłam się choć czułam straszny ból.Znowu zawyłam tym razem tak , że aż ptaki wzleciały w niebo.Damien wyglądał zaś jakby tego nie słyszał cały czas patrząc na Lizzy.Po chwili na świecie pojawiła się jeszcze szóstka szczeniąt : Aren , Valixy , Bassic , Ripple , Moonlight i Charlotte.